Czartery jachtów na Pętli Żuławskiej

Żuławki

Pętla Żuławska - Miasta


Żuławki

W Krajowym Rejestrze Zabytków pod nazwą Żuławki na pierwszym miejscu widnieje zapis „układ ruralistyczny wsi”. Nie jest to jednak informacja o zabytkowym wodociągu lub innym urządzeniu hydrotechnicznym. Słowo „ruralistyczny” w odniesieniu do wsi znaczy to samo, co „urbanistyczny” w odniesieniu do miasta. Oznacza to, że najważniejszym zabytkiem w miejscu, przy którym akurat cumujemy, jest… cała wieś Żuławki.

Te odwiedziny będą jak – używając filmowego porównania – trailer przed opłynięciem całej Pętli Żuławskiej. Nad Szkarpawą, tuż za śluzą Gdańska Głowa, zatrzymajmy się koniecznie przed mostem zwodzonym. Na lewym brzegu znajdziemy więcej śladów historii tych ziem niż gdziekolwiek indziej. Poza układem ruralistycznym na odkrycie czeka jeszcze osiem wyjątkowych obiektów – żeby zobaczyć je wszystkie, wystarczy przejść zaledwie dwa kilometry ulicą równolegle do brzegu. Nic dziwnego, że na określenie tego miejsca często używa się słów „żywy skansen”.

Największy skarb Żuławek to domy podcieniowe. Wiele wsi żuławskich chwali się posiadaniem choćby jednego, a tu zachowały się aż cztery okazy tych architektonicznych specjałów, w tym jeden zaprojektowany i wzniesiony przez Petera Loewena, najsłynniejszego żuławskiego architekta. Choć dzieje Żuławek sięgają XIV wieku, rozwój wsi przyspieszyło sprowadzenie tu mennonockich osadników około połowy XVI wieku przez Reinholda Krokowskiego, który otrzymał dzierżawę od samego Zygmunta Augusta. To im Żuławki (i całe Żuławy) zawdzięczają kształt drewnianego domu z podcieniem, który w rejonie Dolnej Wisły stał się tym samym, czym spadzisty dach na Podhalu. Według specjalistów, choć inspiracje mennonici przynieśli z sobą z obszaru Niderlandów, żuławskie podcienie są wyjątkowe i charakterystyczne tylko dla tych terenów.

Podcień to nadstawa przylegająca ściśle do bryły budynku, wsparta na drewnianych słupach. Ponieważ do XIX wieku Żuławy porastały lasy, domy budowano tu z drewna, a konstrukcję ryglową, czyli drewniany szkielet, wypełniano cegłą. Warto przyjrzeć się fasadom domów w Żuławkach: konstrukcje szkieletów i cegły ułożone z precyzją, której mogliby uczyć się współcześni mistrzowie kafelkarstwa, tworzą misterny wzór fachwerku. Podcienie, schody, okiennice zdobione są niesamowitymi ażurowymi ornamentami z drewna – laubzekinami. Na nadprożowych belkach często można odnaleźć sentencje z Pisma Świętego. Z kolei wnętrza żuławskich domów często zdobiły niderlandzkie flizy, czyli kafle ceramiczne.

Sam podcień miał przede wszystkim wymiar praktyczny. W pomieszczeniu u góry często przechowywano plony i potem łatwo było zrzucić z góry worki ze zbożem na wóz, który podjeżdżał pod podcień. Widać w tym także zapobiegliwość – w wypadku powodzi każdy metr wyżej oznaczał ocalenie zbiorów i dobytku (podobno do większych podcieni mieścił się także żywy inwentarz). Pod nawisem toczyło się życie, w tym miejscu dokonywano wszelkich napraw i prac rzemieślniczych, spożywano posiłki, odpoczywano.

Z biegiem czasu, gdy z okolic powoli zaczęły znikać wspólnoty menonickie, pozostawiony przez nie wzór zyskiwał na popularności, do tego stopnia, że zamawiano dobudowę podcieni do prostych budynków. Bardziej ozdobne i reprezentacyjne, stylizowane, stawały się oznaką prestiżu i zasobności (w okolicy mówi się, że liczba słupów oznaczała ilość łanów, które posiadał właściciel). Najstarszy podcień w Żuławkach pochodzi z 1797 roku i na pewno nie zmieściłby się pod nim wóz ze zbożem.

Po zniszczeniach II wojny światowej i zaniedbaniu kultury żuławskiej w czasach PRL-u domy podcieniowe ruszyły tropem tych, którzy je stworzyli, i zaczęły znikać z okolicznej przestrzeni. Często zostawały po nich niewielkie wzgórki, które przed postawieniem domu sypali przezorni mennonici (każdy metr wyżej…), zwane terpami. Na szczęście w Żuławkach wciąż możemy obejrzeć podcienie w naturalnym środowisku. Poza nimi mamy tu jeszcze dwa przykłady zagrody holenderskiej, czyli domu i obory połączonych szczytami. W XVI wieku stały tu trzy świątynie: katolicka, luterańska i menonicka. Dziś obrazu styku kultur dopełniają neogotycki kościół katolicki pw. Narodzenia NMP i kaplica wraz z ewangelickim cmentarzem.

Co budujące, na każdym kroku widać starania mieszkańców o zachowanie klimatu dawnych Żuławek. W tych współczesnych odnajdziemy niezwykły klimat: połączenie nadrzecznego pejzażu, wyjątkowej architektury i niezwykłych dziejów. Trudno o lepszą nazwę dla wsi, które jak w soczewce skupia w sobie całe Żuławy.

 


Wszystkie zdjęcia w serwisie objęte są prawami autorskimi. Powielanie ich, kopiowanie, udostępnianie bez zgody autora zabronione.

Chcesz być informowany o wydarzeniach, promocjach ?
Zapisz się na nasz Newsletter.

miasta na Pętli Żuław


Tolkmicko

Piekło

Nowy Dwór Gdański

Partnerzy witryny Pętla Żuław